czwartek, 13 lutego 2014

Dziękuję!

Dziękuję za wyróżnienie mojego posta. Przepraszam że tak późno, ale dopiero dzisiaj tata zgrał mi zdjęcia, wcześniej nie było czasu...



KUBEK "CZYTAM, BO LUBIĘ" PEŁNY CIEPŁEJ HERBATY + CIEKAWA KSIĄŻKA = UDANY WIECZÓR :-)

Książka, która pozowała ze mną to "Gwiazd naszych wina".

"Gwiazd naszych wina" - John Green

Hazel ma 15 lat. Niestety nie funkcjonuje jak dziewczyny w jej wieku. Bohaterka ma guza tarczycy. Jej przyjaciółmi są rodzice i aparat tlenowy o imieniu Philip. Gdy na spotkaniu grupy wsparcia spotyka Augustusa, w jej życiu zaczyna się coś dziać. Chłopak robi się dla niej bardzo ważny. Wspólnie przeżywają ciężkie chwile, odpowiadają sobie nawzajem na najtrudniejsze nawet pytania. Wzruszająca książka, lecz chwilami bardzo śmieszna. Przyznaję - uległam, popłakałam się...

str. 44: "Zazwyczaj mama mnie budzi, gdyż jednym z obowiązków Osoby Profesjonalnie Chorej jest wysypianie się."

2 komentarze:

  1. Gwiazd naszych wina zapowiada się naprawdę ciekawie. Na pewno zamierzam ją przeczytać. :)

    OdpowiedzUsuń
  2. Ten komentarz został usunięty przez autora.

    OdpowiedzUsuń